Folwark Dajak i miłośc w barwach jesieni
Folwark Dajak to niesamowicie barwna i bajkowa przestrzeń w Koleczkowie k/Gdyni. Tam właśnie Małgosia wraz z Kubą, świętowali hucznie swoje zaślubiny w gronie najbliższych im osób. Ba… na przyjęciu pojawiła się również ich największa i jednocześnie najbardziej rozbrykana pociecha jaką był ich czworonożny pupil Tadzio. Jako fotograf ślubny najczęściej w pierwszej kolejności wybieram się do Pary Młodej. Tak też było i w tym przypadku, gdzie w domu mieszały się poczucie ekscytacji oraz stresu. Pomimo nerwów Gosia i Kuba stanęli na wysokości zadania. Zaczęliśmy od zdjęć z przygotowań, przez te z błogosławieństwa i w ciągu zaledwie kilku minut znaleźliśmy się już w Kościele. Szybkie podpisanie niezbędnych dokumentów przed mszą i… zaczęło się. Nie da się ukryć, że Kuba był w pełni oczarowany widokiem swojej wybranki co z pewnością zobaczycie na poniższych zdjęciach. I za to właśnie uwielbiam fotografię ślubną – za emocje, wydarzenia których nie sposób czasami przewidzieć dzięki czemu ciągle towarzyszy mi adrenalina, oraz to, że mogę brać udział w tak wyniosłych dla Was chwilach.
Po uroczystości zaślubin przenieśliśmy się do folwarku, który dzięki porze roku jaką jest jesień, nabrał zupełnie innych barw. Nie mogąc się oprzeć tym widokom zrobiliśmy z Gosią i Kubą kilka zdjęć w formie mini sesji, gdzie natura stanowiła idealne tło nie tylko do zdjęć ale i uprzyjemniając całe przyjęcie. Zapraszam Was na krótką relację z dnia ich ślubu, a jeżeli jesteście zainteresowani pozostałymi realizacjami ślubnymi to zapraszam Was do przejrzenia wszystkich wpisów z kategorii śluby.
Makijaż: Karoli MakeUp
Suknia ślubna: White Lovers Aleksandra Trzeszan Golenia
Miejsce przyjęcia weselnego: Folwark Dajak