Zdjęcia ślubne Karoliny i Mikołaja
Bohaterami dzisiejszego reportażu ślubnego są Karolina i Mikołaj, którzy… no cóż… znają się już nie od dziś 😉 Zaczynali swoją wędrówkę przemierzając wspólnie szlaki szkolnych korytarzy, aż dotarli na górskie szczyty poza granicami naszego kraju. Do tego robili to śpiewająco i to dosłownie. Oboje są mega uzdolnieni muzycznie. Wspólnie grają na wielu instrumentach a także śpiewają. Niestety, choć przeziębienie, które dawało o sobie znać w dniu ślubu ograniczyło ich zdolności wokalne, tak dzięki świetnemu przygotowaniu byli w stanie zaprezentować swoje możliwości za pomocą wcześniej przygotowanego planu. Nie pozostawiło ono złudzeń, że są profesjonalistami w swoim fachu.
Osada 49 – sala weselna, która spełni każde wymagania
Osada 49 to sala weselna, którą polecam wszystkim z czystym sumieniem. Nie przypadkowo ucieszyłem się na wieść od Karoliny i Mikołaja, że na uczczenie swoich zaślubin wybrali to właśnie miejsce. Mam do niego ogromny sentyment gdyż ponad 2 lata temu sami wraz z żoną świętowaliśmy tam nasze zaślubiny wspólnie z zaproszonymi gośćmi. Nie bez powodu cieszy się ona dużym powodzeniem wśród par z regionu Trójmiasta jak i Kaszub. Świetna obsługa, przepyszne jedzenie a do tego urokliwe miejsce z dala od miejskiego zgiełku (Cząstkowo). Powrót do niego był dla mnie bardzo sentymentalny i przywołał najlepsze wspomnienia z naszego wesela. Jeżeli zatem sala na wesele jest w kręgu Waszych poszukiwań – gorąco polecam to miejsce. Ogromnie się cieszę, że mogłem realizować w nim zdjęcia ślubne dla swojej pary. Jestem pewien, że fotografie te będą dla nich świetną pamiątką na całe życie. I za to właśnie kocham najbardziej swoją profesję, którą jest fotografia ślubna.
Fotografia ślubna nie uwieczni wszystkiego
To co z dnia ich ślubu utkwiło mi w głowie najbardziej to szczególnie głęboka i ciepła relacja dziadków Karoliny. O dziadkach zazwyczaj mamy narzucone odgórnie mniemanie, że przecież mówimy o seniorach, osobach starszych, które już znacznie szybciej opadają z sił… nie w tym przypadku. Sądzę, że nie jedna para przyjaciół naszych bohaterów nie mogła wyjść równie z podziwu jak i ja widząc ich na parkiecie do późnych godzin. I do tego ich wzajemne spojrzenia, uścisk dłoni… Nie było zaskoczeniem gdy jedna z mam podczas podziękowań podała ich za przykład dla Państwa Młodych. Aby byli wytrwali w swojej miłości i szanowali się do końca życia. Dołączając się do tych życzeń jeszcze raz pragnę Wam podziękować moi mili za świetnie spędzony czas jak i zaufanie, którym mnie obdarzyliście. Zdjęcia ślubne, które znajdują się poniżej nie odzwierciedlą w pełni Waszego szczęścia, ale jako fotograf ślubny czułem tą chemię jaka jest między Wami i mam nadzieję, że będzie ona trwać wiecznie.
Ze zniecierpliwieniem czekam na pozostałe śluby w tym sezonie by móc się nimi z Wami podzielić.
Miejsce zaślubin: Parafia pw. św. Faustyny – Rotmanka
Miejsce przyjęcia weselnego: Osada 49 – Cząstkowo
Za barem: Pan & Pani Barmani